Jak się jada vegemite?

Każdy, kto dał się uwieść skojarzeniom z nutellą, spodziewał się słodyczy i lekkości, a tymczasem spotkał się z pastą, której intensywny i słony smak przywodzi na myśl raczej przyprawę do zup czy kostkę rosołową w skondensowanej formie. Vegemite doskonale nadaje się do tostów.
Smak tej pasty nie każdemu przypadnie do gustu. Większość jest zaskoczona specyficznym, dość ostrym smakiem tego najbardziej australijskiego dodatku do kanapek.
/ 17.06.2011 09:59
Każdy, kto dał się uwieść skojarzeniom z nutellą, spodziewał się słodyczy i lekkości, a tymczasem spotkał się z pastą, której intensywny i słony smak przywodzi na myśl raczej przyprawę do zup czy kostkę rosołową w skondensowanej formie. Vegemite doskonale nadaje się do tostów.

Wygląda niewinnie

Na pierwszy rzut oka vegemite przypomina coś, czym absolutnie nie jest. I pewnie stąd bierze się niejedno rozczarowanie. Każdy, kto dał się uwieść skojarzeniom z nutellą, spodziewał się słodyczy i lekkości, a tymczasem spotkał się z pastą, której intensywny i słony smak przywodzi na myśl raczej przyprawę do zup czy kostkę rosołową w skondensowanej formie. Na dodatek jeszcze ma ona ostry nie tylko smak, ale też zapach, co dodatkowo wzmacnia efekt. Australijczycy, którzy wychowują się z Vegemite, na ogół są jej fanatycznymi wielbicielami. Cudzoziemców jednak niełatwo do niej przekonać. Wielbiciele przysmaku przekonują, że ma on mnóstwo witamin, więc powinni po niego sięgać wszyscy, którym zależy na sile, energii i zdrowiu.

Zobacz także:Jak zrobić sos barbecue?

Wegetariańsko i z drożdżami

Vegemite to tak naprawdę ekstrakt z drożdży z dodatkiem warzyw i przypraw. Masa ma gęstą, niemal kleistą konsystencję i niezbyt atrakcyjny brązowy kolor. Jej początki to pierwsza połowa dwudziestego wieku. W 1923 roku dr Cyril Callister opracował na zlecenie przedsiębiorcy Freda Walkera produkt na bazie drożdży, które jak wiadomo są niezwykle cennym źródłem witaminy B. Formuła przypadła Australijczykom do gustu, szczególnie że produkt nazwano Vegemite, aby podkreślić jego warzywny charakter. Dziś pasta sprzedawana jest w słoiczkach o różnej pojemności, więc każdy może kupić odpowiednią ilość tego oryginalnego specjału. Dodaje się go do zup i sosów, zupełnie tak samo jak znaną u nas przyprawę Maggi. Najczęściej jednak stosowany jest jako smarowidło do dobrze przypieczonych tostów. Cieniutka warstwa dodaje smaku i aromatu grzance, czyniąc ją absolutnie niepowtarzalną. Czy jadalną, to już kwestia gustu… 

Zobacz także: Robimy niepowtarzalne brytyjskie sosy

Redakcja poleca

REKLAMA